Dziś w końcu dopisuje pogoda. Aż chce się iść w góry. Słoneczko świeci, że aż miło. Tylko czemu wszystkim tak się chce spać? No dalej, wysiadamy i w drogę.
No to mamy już z górki. Jeszcze tylko Ślęża i można wracać do domu. W końcu pogoda jak marzenie i znów spotykamy uczestników Przejścia. Od nich usłyszeliśmy największy komplement. cyt,"(...) DialloTem, czytałem o was. Oni mają gorzej niż my." :-) Dzięki za słowa otuchy i do zobaczenia na VIII Przejściu.