Nocujemy w namiocie i aucie pod schroniskiem. Pobudka po 5:00, automotywacja i ruszamy dalej. Beskidy, jak zwykle błoto, błoto i mgła. Przed szczytem z gęstej mgły wyłoniły się Tatry. Niestety wieża widokowa była zamknięta :(
Zdjęcia (1)
Komentarze (0)
Komentarze moga dodawać tylko zarejestrowani użytkownicy